Podatek od sprzedaży mieszkania

Sprzedaż mieszkania to ważna decyzja. Czasem podejmujemy ją sami, skuszeni na przykład wizją przeprowadzki czy lepszej pracy, a czasem zmuszają nas do tego okoliczności. Zbycie mieszkania wymaga od nas znalezienia kupca i spełnienia szeregu formalności, jednak wysiłek zazwyczaj się opłaca. Już na etapie podejmowania decyzji o sprzedaży warto pamiętać, że transakcja tego typu łączy się też z kosztami. Jednym z nich jest podatek od sprzedaży mieszkania. Co trzeba o nim wiedzieć, by uniknąć przykrych niespodzianek?

Najważniejsze informacje o podatku mieszkaniowym

Taksa od sprzedaży nieruchomości, nazywana podatkiem mieszkaniowym, wynosi w naszym kraju aż 19%. Co ważne, jego wysokość jest obliczana od dochodu z transakcji, a nie jej wartości. Należność ta pobierana jest na poziomie lokalnym i jest jednym z najważniejszych wpływów do budżetów poszczególnych gmin.

Prywatna sprzedaż nieruchomości takiej jak mieszkanie, dom, grunty czy budynek gospodarczy jest czynnością cywilnoprawną opodatkowaną według przepisów aktualnego prawa. Podatek mieszkaniowy jest nakładem od wzbogacenia się i ponieważ dotyczy zwykle sporych sum, sam może być niemałym wydatkiem.

Na szczęście istnieją określone sytuacje, w których można go uniknąć. Nim je omówimy, należy zaznaczyć jeszcze, że obowiązkiem podatkowym w przypadku tej transakcji objęty jest sprzedający, a podatek należy uiścić po otrzymaniu płatności za nieruchomość. To, ile mamy na to czasu, zależy od zasad poszczególnych urzędów skarbowych. Standardowo mamy jednak czas do 30 kwietnia następnego roku, licząc od momentu, w którym nastąpiła sprzedaż nieruchomości.

Jak uniknąć taksy od sprzedaży mieszkania?

Ponieważ ceny nieruchomości rosną, podatek mieszkaniowy może okazać się sporym wydatkiem, którego na szczęście można uniknąć. W tym kontekście ważną informacją jest fakt, że 19% opłaty za zbycie nieruchomości będzie naliczane tylko wtedy, jeśli jesteśmy jej właścicielami krócej niż 5 lat. Okres ten liczony jest od oficjalnego zakupu nieruchomości i obejmuje lata podatkowe. Według tego przepisu, aby zwiększyć swój zysk z transakcji kupna-sprzedaży, wystarczy poczekać. Skąd ta zasada?

Karencja podatkowa ma za zadanie wesprzeć budżet państwa dochodami z opłat od wzbogacenia się. Osoby prywatne, dysponujące sporym majątkiem, mogą sprzedawać nieruchomości ze znacznym zyskiem. Jeśli nigdzie nie ulokują kapitału na tym samym rynku, wartość ich aktywów wzrośnie. Właśnie na tym chce zyskać państwo.

Warto podkreślić, że wysoki podatek nie uderza w osoby, które sprzedają jedną nieruchomość, by od razu nabyć inną. Przeznaczenie kapitału ze sprzedaży mieszkania na zakup innego lokum to drugi sposób na uniknięcie taksy. Oczywiście obie transakcje muszą być dobrze udokumentowane, a ich dowody powinny trafić do Urzędu Skarbowego w czasie przeznaczonym na rozliczenie. Tylko wtedy zgodnie z zasadami będziemy jako sprzedający zwolnieni od podatku mieszkaniowego.